Autor Wiadomość
MJJ
PostWysłany: Sob 13:34, 28 Sie 2010    Temat postu:

Spoko Laughing
Katherine
PostWysłany: Sob 12:46, 28 Sie 2010    Temat postu:

He he super :D
Szkoda że nie powiedzieli mu o gorylach...:)
leave.ME.alone
PostWysłany: Sob 15:34, 30 Sty 2010    Temat postu:

on był taki słodki jak śpiewał to Smile rozpływam się .....
Yukiko
PostWysłany: Sob 15:00, 30 Sty 2010    Temat postu:

no wiele wiele xD hahah
Billie_Jean
PostWysłany: Śro 20:58, 20 Sty 2010    Temat postu:

Hehe, dobre .x D
zaba510
PostWysłany: Śro 19:58, 20 Sty 2010    Temat postu:

no,wiele miał tych historii ;p
japanxpraline
PostWysłany: Śro 19:53, 20 Sty 2010    Temat postu:

hahaha niezłe xD tego nie słyszałam nigdy hehe powiedzmy że czasami MJ to jedna wielka komedia :) za to go kochamy...
zaba510
PostWysłany: Śro 18:51, 20 Sty 2010    Temat postu:

Frank Dileo powiedział kiedyś o sobie i Michaelu, że jeśli staną obok siebie wyglądają jak liczba 10:-)))

Czy pamiętacie jak Michael był w Polsce i miał się spotkać z Kołodką? Gdy się wreszcie spotkali Michael o mało go nie minął, biorąc za kogoś z obsługi:-)))
A pamiętacie co Mikey zrobił u Kwaśniewskiego? Ni z tego ni z owego zaczął śpiewać „Smile”!!!!))

A o mały włos Michael w ogóle nie pojawiłby się u Kwaśniewskiego!Podczas wizyty w zoo Wayne powiedział: -„Nie mówcie mu o gorylach, bo nie będzie chciał jechać do prezydenta:-)))

Podczas tej samej wizyty w naszym kraju Michael wszedł do windy w hotelu i zobaczył kamerę. Wiecie co zrobił? Odwrócił ją w druga stronę!)))))

Gdy w styczniu 1997 roku Michael był w Paryżu, poszedł do sklepu Disneya. Akurat nie było tam dużo ludzi i nie było paniki, kiedy Michael wszedł do środka. Jeden z klientów zobaczył Michaela i spytał z niedowierzaniem: „Michael Jackson?! Skąd się tu wziąłeś?!” A Michael :
“Z Indiany!”


A wiecie, że kiedyś Michaelowi na koncercie... pękły spodnie w kroku?))Serio! Było to na trasie „HIStory”, 15 czerwca 1997 roku wGelsenkirchen podczas utworu „Beat It” Pod pęknięciem było widaćMichaelowi białe slipki:-))))

W październiku 1997 roku Michael dawał ostatnie koncerty trasy „HIStory” w Afryce Południowej. Przed wykonaniem utworu „Heal The World” Teddy Lakis stanął przed sceną i nie wiedzieć czemu zaczął machać dwiema wielkimi chustami. Kiedy Michael to zobaczył nie mógł śpiewać ze śmiechu:-))) Kazał zacząć piosenkę jeszcze raz. Teddy dalej machał swoimi chustami i Mikey znowu nie mógł śpiewaćSmile)) W końcu Wayne podszedł do Teddy’ego i kazał mu przestać. Michael śmiał się tak bardzo, że trzy razy musiał zaczynać piosenkęSmile))

Gdy Michael odwiedził Monako z okazji World Music Awards w maju 2000roku miał zrobić promocyjne zdjęcia z samochodem Mercedes Smart. Wiecie jak długo trwała sesja zdjęciowa? 37 sekund! Nim tłum dostrzegł Michaela:-)
Yukiko
PostWysłany: Sob 13:11, 16 Sty 2010    Temat postu:

Ja również xd
Toocha ;)
PostWysłany: Sob 10:56, 16 Sty 2010    Temat postu:

A ja to na inej dorawałam, ale ok dzięki za wyręczenie mnie xd Wywiad widziała. Ryłam razem z MJ ;D Ale ja też tak mam czasem, ze się śmieję cały czas z niczego xd
Billie_Jean
PostWysłany: Sob 10:49, 16 Sty 2010    Temat postu:

Dzięki
Yukiko
PostWysłany: Pią 23:11, 15 Sty 2010    Temat postu:

BOSKIE! MRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRr
zaba510
PostWysłany: Pią 22:56, 15 Sty 2010    Temat postu:

Billie_Jean napisał:
Toocha prześli mi tą stronkę z tymi anegotami . ; D


ja Ci już podam ;p

http://dziecko.onet.pl/384067237,michael-jackson-51.blog.onet.pl,blog.html
leave.ME.alone
PostWysłany: Pią 22:52, 15 Sty 2010    Temat postu:

ja też tak mam śmieje się z byle czego biedny Miki xD
japanxpraline
PostWysłany: Pią 22:33, 15 Sty 2010    Temat postu:

taa xD 1...2...3... i znów śmiech MJ! haha to było niezłe ;P Pewnie jakiejś głupawki dostał hahahaha

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group