Dowody.

DirtyDiana

Inne nasz dowody.

japanxpraline

Większość jest na blogu fakty-o-smierci-michaela-jacksona.onet.pl

Mnie za to dziwi najbardziej niewydana płyta resurrection! czyli zmartwychwstanie, to jak by znaczyło że MJ myślał o tym już kiedyś, ale nie miał dawniej odwagi zniknąć! A teraz był zmęczony próbami do koncertów i nie wytrzymał więc upozorował śmierć...

Dodatkowo to w grudniu podobno Jackson5 wracają na scenę [link widoczny dla zalogowanych] tu więcej info, ale... PO CO?! Bez Michaela? Przecież to Mike był tam gwiazdą... I czemu pod nazwą Jackson5 skoro nie ma jednego z nich? nie powinni mówić wtedy Jackson4? Coś tu nie tak...

DirtyDiana

1.Gdy Paris mówiła na pogrzebie "płakała" ale łzy nie ściekały jej po policzkach!
2.Trzy dni po pogrzebie widziano gdzieś Michaela!
3.Filmik gdy Michael wysiada z samochodu!
4.Kilka razy(ok.4) przekładano pogrzeb!
5.Tajemniczy facet na pogrzebie, siedział w 2 rzędzie za Janet. Bardzo podobny do Michaela!
6.Akt zgonu nie został podpisany!
7.W trumnie na publicznym pożegnaniu nie było ciała!
8.Ciało w samolocie się ruszało!
9.Pamiętnik Michaela. O tym, że wróci i zrobi prawdziwy Thriller!
10.Najbliżsi przyjaciele Michaela nie zjawili się na pogrzebie!
11.Michael ma wszystkich zdjęciach jest w tej samej trumnie ale wszędzie inaczej ubrany!
12.Na pogrzebie i stypie wszyscy się śmiali!
13.Na ceremonii Prince żuł gumę, a Blanket pytał się czy tata pojechał na wakacje.xd

I takie 2 inne:
1,Na pogrzebie, gdzieś na ekranie pisało"Ja żyję i będę żył wiecznie" (aluzja)?
2,Na pogrzebie była śpiewana piosenka"Powrót Króla Popu" (kolejna aluzja)?

invincible MJ

Na ceremonii pożegnalniej (była emitowana na tvn24) puszczona została piosenka WillYou be there. Na tym wielkim ekranie był tekst piosenki. Normalnie w każdej wersji na koniec są słowa (dam tylko fragment):
In my violence
In my turbulence
Through my fear
And my confessions
In my anguish and my pain ...

Na ceremoni w piosence słowo brzmiało pains! Tylko, że każda śpiewana przez Michaela wersja (czy to z płyty, czy z koncertów) brzmiała tradycyjnie - cierpienie...Więc z kąd nagle zmienione słowa? Poza tym Michael na końcu piosenki prawie się rozpłakał...

leave.ME.alone

Ja nie dałabym rady oglądnąć tej ceremonii mam słabe nerwy {xD}
jak Paris mówiła że był najlepszym tatusiem na świecie zawsze płakałam
chociaż wiedziałam że żyje np jak powiedziałam w temacie this is it o tym zdjęciu przeczytajcie

invincible MJ

nawet nie przypominaj mi o Paris...kiedy to powiedziała, płakałam bardziej od niej, a moi rodzice wybauszali na mnie gały i powtarzali: 'to nie twój ojciec, czemu znowu beczysz?, nie znasz Go, nie przywrócisz Mu życia!' ;(

Toocha ;)

Ja na szczęśćie oglądałam to sama zamknięta w pokoju ...

Yukiko

Ja jestem dość wytrzymała i oglądałam z mamą ale się nie rozbeczałam....a jak byłam na skraju swoich sił wychodziłam na balkon, siadałam na stoliku i lampiłam się w niebo a jak mi przechodziło wracałam do pokoju

invincible MJ

Ja pamiętam, jak słuchałam piosenki Childhood w nocy, pod gołym niebem...wiecie gapiłam się w gwiazdy, na księżyc i słyszałam anioła...piękne przeżycie :)

Yukiko

No..też tak miałam =) to jest boskie uczucie xD

Toocha ;)

Muszę to przeżyć xd Was też zainteresowła ten cytat (sam koniec) z Threatend ? Chodzi mi o to : " What you have just witnessed could be the end of particulary terrifying noghtmare.
It isn't. It's the beginning. " Co w mniej wiecej poprawnym tłumaczeniu na nasze będzie brzmiało " To czego byliscie przed chwilą świadkami i mogłoby być końcem. Jednak tak nie jest. To dopiero poczatek... " ???

Yukiko

wow xD Nie ja nie wytrzymam!! Ja chcę powrót MJ!!!

invincible MJ

ja też ja też ja też! xD Razz

japanxpraline

I ja! Ale obczajcie to!:

"– Tak, potwierdzam to na sto procent – mówi Nina Terentiew, dyrektor programowa stacji.
– Z tego co wiemy, La Toya już zamówiła dwa bilety w klasie biznesowej na lot z Los Angeles – dowiadujemy się z kolei od organizatorów koncertu. Na miejscu będą w pogotowiu dwie czarne limuzyny. Zarezerwowane jest też całe piętro jednego z najbardziej ekskluzywnych hoteli w Warszawie. Kim będzie tajemnicza osoba towarzysząca gwieździe? Tego nie wiedzą nawet sami organizatorzy. Faktowi udało się za to ustalić, że hotelowa doba dla zaproszonych gości będzie ich kosztować około 12 tysięcy złotych!
– Być może La Toya Jackson będzie u nas gościć nawet kilka dni – mówi Terentiew. – Nie tylko zaśpiewa, ale będzie też jurorką w konkursie „Tańczyć jak Michael Jackson” o Puchar Prezydent Warszawy – dodaje nasza rozmówczyni. Fakt dowiedział się, że siostra króla popu zaśpiewa jednak tylko jedną piosenkę ku czci brata. Dobre i to.
– Nasze zaproszenie La Toya przyjęła bez wahania, jak tylko dowiedziała się, że ta sylwestrowa noc ma być u nas poświęcona pamięci jej brata – zdradza Nina Terentiew. – Ona doskonale wie, że w Polsce legenda Michaela Jacksona jest ciągle żywa – kończy szefowa Polsatu.

Tajemnicza osoba? Dwa bilety?! Omg! This is it!

invincible MJ

oj wiem, japanx. To dziwne...rzecz jasna, jeśli tą drugą osobą nie będzie Michael bardzo się rozczaruję Sad