Ile jesteś fanem?

DirtyDiana

Piszemy od kiedy jesteśmy fanami Michaela.

Ja niestety dopiero po śmierci zainteresowałam się Michaelem, ale wcześniej też słuchałam kilku jego piosenek.xd

Gość

Ja fanką Michaela jestem od wielu, wielu lat. Praktycznie to od zawsze. Odkąd jeszcze sięgam pamięcią to Michael był moim wzorem. Jednak w moim życiu są pewna skomplikowana sytuacja, która nie pozwala mi o tym głośno mówić. Niemniej fanką Michasia jestem już długo, dokładnie nie potrafię tego sprecyzować, ale jakbym już miała to określić w przybliżeniu to już od wczesnych lat dzieciństwa [odkąd kiedy pierwszy raz MJ`a usłyszałam].

:)

japanxpraline

Jakieś 2 lata... zaczęło się od obejrzenia na vh1 koncertu Live in Buharest! Wtedy się zakochałam w jego muzyce, tańcu i w ogóle... A ten klimat?! Mdlejący i płaczący fani... Nie widziałam czegoś takiego na innych koncertach! Zachwyciłam się nim! I od tego czasu słucham MJ ^^

invincible MJ

To dość trudne pytanie Wink

Całkowitą fanką jestem niestety po śmierci Michaela. Chodzi o to, że przed nią nie znałam tylu Jego teledysków i piosenek. Oczywiście wcześniej słuchałam Michaela i także uwielbiałam Jego muzykę i taniec, czytałam Jego biografię. Dopiero teraz jednak dane mi było poznać Michaela jako człowieka, poznać głębiej Jego poglądy.

Gość

Fanką jestem po śmierci ; /

Yukiko

hmmm....jestem fanką po śmierci MJ ponieważ wcześniej go nie znałam...Ale Beznadzieja!! :)

Toocha ;)

Ja często spotykałam się z jego piosenkami Wink

Zawsze je uwielbiłam. niestety był mały problem - nie wiedziałam kogo one są -.-' Dopiero po śmierci MJ się dowiedziałam no i teraz jestem fanką. Chociaż zawsze darzyłam MJ szacunkiem i gdy czasami zdarzyło mi sie gdzieś oglądać taniec Michaela to siedziałam z oczami wybałuszonymi xd Podziw... Szkoda, ze nie wiedziłam kto to ; //

Yukiko

Niestety po śmierci..nie chce mi się wszystkiego opisywać xD

leave.ME.alone

Niestety też przyznam się od jakiś 5-6 miesięcy po jego śmierci od września-października Crying or Very sad

tak żałuje że tak późno Sad

Toocha ;)

Gość

Ja jestem fanką gdzieś tak może od października...

Smelly

2 tygodnie przed śmiercią ale byla taka historia rodzice mi opowiadali ^^
jak byłam mała to tata puścił disco polo no i ja płąkałam i on na MJ przełączył i odrazu przestałam i sie uśmiechałąm i to była piosenka Somebody Watching Me
jeszcze jak miałąm 6 lat to w MTV leciał Thriller no i ja sie przestraszyłam ale i tak po jakimś czasie chciałam to zobaczyć
no i w końcu 2 tygodnie przed śmiercią zobaczyłam że ma być koncert This Is It no i ja sie zainteresowałam tymi myślałam że może będą puszczać gdzieś w telewizji ale sie nie doczekałam Sad

invincible MJ

biedna Smelly...podobne historie niestety dotyczą nas wszystkich Sad

Yukiko

no niestety... Sad

invincible MJ

No ale jutro Sylwester...dobra nie chcę wykrakać Razz